...a co ma powiedzieć Panasonic?
Na pytanie do "kogoś" z Panasonica o rynek telefonów i smartfonów, jakiś czas temu otrzymywało się odpowiedź - po dłuższej pauzie... - "To nie nasza działka? Oczywiście produkujemy telefony, ale chcemy skupić się na telewizorach oraz aparatach fotograficznych,...no i ekologii". Poniżej pisaliśmy, że RIM musi się w końcu obudzić, aby dogonić Samsunga i Apple i liczyć się w walce o "smartfonowego konsumenta". Co ma zatem powiedzieć Panasonic?
...odpowiedź jest prosta: "Przespaliśmy, teraz próbujemy nadrabiać zaległości na tym polu!"
...ale czy się uda, to już inne pytanie. Zamieszczaliśmy na stronie agdrtv24.pl informacje prasową na temat hucznych zapowiedzi japońskiego giganta o mocnym wejściu na europejski rynek smartfonów i osiągnięciu ponad 9 milionów sztuk sprzedanych urządzeń do 2016 roku. Czy tak się stanie?
"Trudno jest mi sobie to wyobrazić, aby mogli osiągnąć większe zyski sprzedając telefony" - powiedział Yuuki Sakurai, prezes Fukoku Capital Managment. "Z punktu widzenia inwestorów wygląda na to, że nie idzie za dobrze z telewizorami, więc może spróbujmy czegoś nowego. Nie wygląda to zbyt dobrze."
Jak pokazują wyniki finansowe, ze sprzedażą TV tak kolorowo jakby się chciało nie jest - złożyło się na to kilka czynników. Jak zatem będzie ze smartfonami? Wydaje się, że i na tym polu łatwo nie będzie, bo rynek smartfonów mimo, że bardzo atrakcyjny łatwy nie jest. Po pierwsze tort został już podzielony przez największych graczy, Samsung i Apple liderują we wszystkich "rankingach popularności", w grze jest jeszcze tajwański HTC oraz Blackberry. Nie można zapominać również o LG i Sony, które też dość późno się obudziło - odkupiło udziały w Sony Ericsson i co tu dużo mówić, technologicznie w "wyścigu szcz...smartfonów" jest zdecydowanie na lepszej pozycyji niż japoński konkurent. No i jeszcze Nokia. Czy zatem w tym doborowym towarzystwie jest jeszcze miejsce dla marki Panasonic? Nie ma co czarować rzeczywistości - po prostu nie ma!
"Jesteśmy w pełni świadomi jak potężnych mamy konkurentów" - powiedział Toshinori Hoshi, dyrektor oddziału mobilnego w Panasonic. "Rynek szybko się zmienia, liczymy więc na swoją szansę."
Rynki nie dały się umieść tym zapewnieniom i deklaracjom szefostwa marki Panasonic. W piątek na zamknięcie sesji tokijskiej giełdy, akcje koncernu spadły o 1,5%.
Jak zatem w najbliższej przyszłości będzie wyglądał rynek smartfonów...inaczej, czy znajdzie się tam miejsce dla Panasonica, który zbyt późno reaguje na zmieniające się szybko realia na rynku nowych technologii?
agdrtv24.pl