HDR TV - opcja dla wymagających

Jedną z podstawowych zasad ekonomii jest twierdzenie, że potrzeby człowieka są nieograniczone. Oznacza to, że z momencie, gdy potrzeba niższego rzędu zostanie zaspokojona, zaraz pojawi się kolejna, która będzie wymagała naszej reakcji. Wydaje się, że idealnym obrazem tej sytuacji są nowe technologie.

Czy dziś kupujemy kolejny model telefonu dlatego, że poprzedni się zepsuł czy dlatego, że po prostu wyszedł nowy? Trudno jednak winić kogokolwiek za podążanie za modą i trendami, gdyż jest to bardzo mocno wpisane w ludzką psychikę. A jeśli idziemy już tropem elektronicznym, to czy zauważyliście jak bardzo wzrosły w ostatnich latach wymagania dotyczące jakości obrazu w monitorach i telewizorach? Teraz osobom szybko przyswajającym nowinki technologiczne nie wystarcza już obraz full HD - oni wymagają HDR TV! A czym właściwie jest ta technologia i czy ma ona szansę na większy sukces niż 4K?

HDR wyjęty z cyfrówek

Używając dużego skrótu myślowego i nieco spłaszczając temat, można powiedzieć, że technologia HDR została przejęta z… aparatów cyfrowych. To tam domorośli fotografowie mogli przełączać kolejne tryby fotograficzne, a wśród nich znaleźć HDR, odznaczający się bardzo realistycznymi zdjęciami o mocnych barwach i dużym kontraście kolorów. Można było to uzyskać dzięki automatycznemu nanoszeniu na siebie od 3 do 5 zdjęć o różnych nastawieniach ekspozycji. Być może trudno w to uwierzyć, ale pierwszy raz tej techniki użyto już w 1857 roku, ale na szersza skalę zaczęła być znana w dobie ulepszania programów do obróbki graficznej oraz wspomnianych wyżej aparatów cyfrowych. Do dziś fotografie wykonane tym sposobem należą do jednych z najlepiej oddających otaczająca nas rzeczywistość.

Czym właściwie jest HDR, który tak „barwnie” przedstawia wszystko wokół? High Dynamic Rage Image to obraz, którego jasność jest porównywalna z tym, co widzi ludzkie oko. Posiada on wysoki poziom kontrastu między jasnymi a ciemnymi elementami, dzięki czemu każdy fragment obrazu jest doskonale widoczny - nawet wówczas, gdy znajduje się w zacienionym miejscu.

Dlaczego warto zainteresować się HDR TV?

Co technologia HDR oznacza w przypadku telewizorów? Aby móc to obrazowo wyjaśnić najpierw trzeba pochylić się nad jednostką jasności, jaką jak nit. Nit rozumie się jako jedna kandela (jednostka światłości) na metr kwadratowy. W standardowych telewizorach jesteśmy w stanie uzyskać obraz o jasności około 100 nitów. A tymczasem w HDR TV otrzymamy nawet między 1500 a 4000 nitów! Różnica jest zatem porażająca. Co to oznacza w praktyce? Dużo bardziej realistyczny, oddający każdy, nawet najmniejszy szczegół obraz. Pamiętacie te wszystkie horrory, w których większość akcji działa się nocą lub wieczorem i ciężko było dostrzec pewne detale znajdujące się w cieniu? Najwięcej problemów stwarzał duży kontrast - w momencie, gdy przedmiot znajdował się po części w ostrym świetle a częściowo w mroku, zupełnie ginęły szczegóły po tej ciemniejszej stronie. A przecież to tam zwykle działy się rzeczy najciekawsze i najważniejsze dla fabuły. Oczywiście najlepsze efekty daje połączenie technologii HDR z nowoczesnymi ekranami OLED, w których każdy piksel podświetla się niezależnie od pozostałych. Tego typu sprzęt oferują najbardziej renomowani producenci na rynku, na przykład LG - pionier w zakresie HDR TV. Możecie to sprawdzić tutaj: http://www.lg.com/pl/lgoled/sub/hdr/hdr.html.

Urządzenie to nie wszystko

Niestety - samo kupno urządzenia obsługującego technologię HDR nie gwarantuje nam nieskazitelnego obrazu - konieczne jest również zakodowanie sygnału cyfrowego w odpowiedniej technologii. Jednym słowem - filmy muszą być „nagrywane w HDR”. Między innymi ten problem stanął u progu spowolnienia ekspansji obrazu w jakości 4K. Wyprodukować telewizor obsługujący ją nie jest rzeczą trudną - sprawa ma się dużo gorzej z nagraniem materiału w tym standardzie zapisu, który bardzo dużo „waży”. Jednakże producenci z dużo większym entuzjazmem podchodzą do technologii HDR niż do 4K - głównie ze względu na powyższa kwestię. Nic dziwnego - w końcu HDR wymaga przesyłu dodatkowych 2,5 MB/s, podczas gdy 4K aż 12 MB/s. Dlatego Amazon już podobno pracuje nad pierwszymi filmami w HDR, a Neflix udostępnił już nawet dwa seriale w tej technologii i planuje kolejne. Jest zatem szansa, że telewizory OLED z HDR podbiją rynek dużo skuteczniej niż odbiorniki obsługujące zasobożerne 4K.

„Bielsza biel”, „czerniejsza czerń” i wyraźne, dobrze wyeksponowane detale obrazu bez względu na kontrast sceny były od zawsze niedoścignionym marzeniem producentów elektroniki. Wydaje się, że obecnie są oni dużo bliżej osiągnięcia swojego celu niż kiedykolwiek. Telewizory obsługujące HDR wydają się być idealnym kandydatem na przodownika w tej dziedzinie - zwłaszcza, że korzystanie z tej technologii nie wymaga przesyłu tak ogromnej wielkości danych jak chociażby 4K. Czas pokaże czy ludzie gotowi są już na odpowiednio duża skalę przekroczyć kolejny poziom potrzeb estetycznych przy oglądaniu telewizji. Na razie wszystko wskazuje na to, że tak.