

Lekcja dobrego PR-u (smaku) na Twitterze
Rozwój mediów społecznościowych sprawił, że firmy chętnie "uczestniczą" w tejże nieograniczonej promocji produktu, marki i własnej osoby. Facebook, Instagram, czy Twitter niosą za sobą wiele korzyści na płaszczyźnie marketingowej oraz PR-owej (dwa nierozwerwalne pojęcia). Ta "piękna idea" zaistnienia w umysłach użytkowników sprawia, że zapominamy o zagrożeniach, które wiążą się z korzystania z nowych mediów. Problemem może być także oddanie "e-narzędzi" w nieodpowiednie ręce - osób, które ponad dobro marki cenią sobie "chwilowy luz i spontan". W pięciuset znakach ciężko jest opisać wszystkie mocne i słabe strony korzystania z Internetu, wskazać zagrożenia i szanse przed którymi stoją firmy decydujące się na "prawdziwe-mocne" zaistnienie w mediach społecznościowych. Piszę to w momencie kiedy na Twitterze trwa polemika pomiędzy Nokia US i Samsung US. Post został już usunięty (zobacz foto poniżej), ale niesmak pozostał. Więcej komentarzy branżowych na stronie.
