agdrtv24 - twitteragdrtv24 - facebookagdrtv24 - linkedin
Ogrywanie niewielkich gier wymaga małego ekranu? Dlaczego gry to świetna zabawa bez względu na jego przekątną?

Ogrywanie niewielkich gier wymaga małego ekranu? Dlaczego gry to świetna zabawa bez względu na jego przekątną?

SPRZĘT KOMPUTEROWY / Komputery All-In-One / 2022-01-10 18:34:34

Na rynku gier wideo stale coś się dzieje. Od wielu lat prym wiodą tutaj głównie gry mobilne, przeznaczone na smartfony z systemem iOs i Android. Nie są to jednak tak ogromne produkcje jak tzw. AAA wypuszczane na komputery z systemem Windows oraz konsole PlayStation, Nintendo czy Xbox. Stąd też pojawiło się błędne założenie, że niewielkie tytuły, takie jak gry mobilne, są projektowane pod małe ekrany i tylko na nich będą one dobrze wyglądać. Prawda jest jednak zupełnie inna. Zapraszamy do lektury!

Po pierwsze budżet

Gry mobilne, a więc tworzone na ekrany o stosunkowo niewielkich przekątnych, wymagają znacznie mniejszego budżetu niż produkcje komputerowe czy konsolowe. Assety, tła oraz bohaterowie projektowane są tak, aby gra na małym ekranie wyglądała jak najlepiej i aby zachować wysoka optymalizację. Chodzi oto, aby dany tytuł działał płynnie, bez żadnych gwałtownych spadków klatek. I choć tego typu tytuły dedykowane są niewielkim urządzeniom z małymi ekranami, to nie oznacza to, że nie możemy się nimi cieszyć również na dużych telewizorach czy monitorach. Na rynku co rusz powstają najróżniejsze emulatory pozwalające przenosić gry mobilne na PC.

Doskonałym przykładem mogą być chociażby tytuły spod szyldu Pokemon. Naturalnie, takie rozwiązania niosą za sobą szereg błędów i niekiedy różnych rzeczy nie do przeskoczenia pod kątem czysto technicznym Twórcy gier jednak bardzo często przenoszą swoje produkcje specjalnie pod inne urządzenia. W ten sposób możemy cieszyć się większością gier zarówno na PC, jak i konsolach i smartfonach. Wśród przykładów jest bardzo znana gra multiplayer - Playerunknown's Battlegrounds, która początkowo trafiła tylko na PC, a dzisiaj można (za darmo) grać w nią także na smartfonach. Dobrym przykładem jest też wydany nie tak dawno temu nowy Rayman od Ubisoftu, który na ekranach smartfonów wyglądał po prostu świetnie.

Istnieją też pomniejsze tytuły, które odpalimy zarówno na telefonie, jak i komputerze czy za pośrednictwem przeglądarki internetowej. Wśród nich są liczne przygodówki, gry zręcznościowe oraz gry hazardowe - w tym automaty online. W przypadku tych ostatnich możemy mówić o wyjątkowo szerokim spektrum różnych pomniejszych tytułów. W tym obszarze znajdziemy bowiem gry karciane, teleturniejowe czy tzw. black jack - ciekawa propozycja stricte kasynowa. Całość wygląda czytelnie na małym ekranie, jak i dużym monitorze, co gwarantuje odpowiednia responsywność.

Specyfikacja większości telefonów (nawet gamingowych) nie umożliwia jeszcze wyświetlania aż tak szczegółowej grafiki, jak w przypadku konsol czy komputerów. Dlatego też różnice w jakości mogą być znaczące, choć - warto tutaj zaznaczyć - jeśli gra od początku projektowana jest pod jedną platformę, zazwyczaj deweloperzy mogą z jej potencjału wykrzesać nieco więcej. Z drugiej strony, gry mobilne to przede wszystkim możliwość grania w dowolnym miejscu - kiedy tylko chcemy. Podobnie jak w przypadku gier na Nintendo Switch.

Ekran a małe gry indie

Oprócz tytanów branży gamingowej na rynku debiutuje mnóstwo pomniejszych twórców, których produkcje określa się mianem indie. Są to niskobudżetowe gry, wyróżniające się kreatywnym podejściem i ciekawymi mechanikami. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, twórcy bardzo często wydają je właśnie na konsole czy PC, gdzie wyglądają świetnie nawet na dużym ekranie w wysokiej rozdzielczości.

W dzisiejszych czasach standardem staje się rozdzielczość Ultra HD. Będzie ona zapewne wkrótce dostępna nawet na ekranach o niewielkich przekątnych. I tutaj z kolei nasuwa się pytanie - w jaki sposób wielkość ekranu wpływa na immersję świata przedstawionego? Czy rzeczywiście musimy posiadać ogromny ekran, aby czerpać pełnię satysfakcji z rozgrywki? Zastanówmy się!

Mały ekran duża zabawa

Duży ekran kojarzy się z wycieczką do kina. Nic więc dziwnego, że producenci TV prześcigają się w pomysłach, jak dostarczyć przeciętnemu konsumentowi sprzęt jego marzeń do własnego domu. I rzeczywiście coś w tym jest. Granie w Wiedźmina 3: Dziki Gon na konsoli XSX i telewizorze 65” w rozdzielczości 4K z włączonym HDR i betonowymi 60 klatkami, to niezwykłe przeżycie.

Z drugiej strony, gra ta trafiła też na konsole Nintendo Switch i pomimo licznych obaw, na niej również wygląda obłędnie. Twórcy dostosowali grę pod parametry innej konsoli, nie wycinając z niej jednak zbyt wiele graficznego kontentu. Dzięki temu, nawet na tak małej przekątnej ekranu gra prezentuje się świetnie. No i co ważniejsze - można ją ogrywać podczas jazdy samochodem, lotu samolotem czy relaksując się w ogrodzie.

Mały ekran to przede wszystkim mobilność, a współczesne urządzenia gwarantują satysfakcję z rozgrywki. Co prawda, ich specyfikacja wciąż nie dorównuje większym konstrukcjom, ale i tak mocno zachęca do grania. Fakt faktem, to rynek gier mobilnych rozwija się najszybciej, o czym świadczy fakt, że każdego miesiąca do sklepów Google Play i App Store trafia ponad kilka tysięcy nowych gier. Jest popyt - jest podaż.

W co zagram na małym ekranie?

Każda forma gier wideo ma swoje wady i zalety. Każda też niesie ze sobą mnóstwo frajdy i zabawy - przekątna ekranu to sprawa absolutnie drugorzędna. Liczy się gra, jej przekaz, treść, gameplay, ciekawe mechaniki. Na PC ogramy w zasadzie wszystko - w tym większość tytułów trafiających na konsole. A w przypadku smartfonów?

Cóż, wspomnieliśmy o grach hazardowych z automatami online, grach przygodowych, zręcznościowych czy Wiedźminie 3: Dziki Gon na Nintendo Switch. Rzućmy zatem okiem na inne tytuły, które trafiły na duże i małe ekrany.

Zacznijmy od gier przygodowych. Jakiś czas temu na smartfony trafiła świetnie oceniana gra przygodowa - Life is Strange. Graficznie wygląda nieźle i wcale mocno nie odbiega od pecetowego pierwowzoru. Innym przykładem gier przygodowych są dwie pierwsze części kultowej Syberii.

Dla miłośników gier gangsterskich też się coś znajdzie. Na smartfonach można już odpalić legendarne GTA: Vice City, a grafika podciągnięta do jakości HD robi spore wrażenie nawet na małym ekranie. Fani gier RPG mogą natomiast pokusić się o absolutne perełki tego gatunku, czyli serię Baldur’s Gate. Tak, nawet tę niesamowitą grę sprzed 20 lat udało się z powodzeniem przekonwertować na mały ekran. Całość wygląda obłędnie i aż zachęca, aby poznać tę historię raz jeszcze.

Osoby uwielbiające zręcznościówki mogą raczyć się dziełem Ubisoftu. Mowa oczywiście o wydanym nie tak dawno temu Raymanie. Swoją drogą, gra ta wygląda ślicznie, a level design zasługuje na najwyższe wyrazy uznania. Jest groteskowo, satysfakcjonująco i zabawnie.

To oczywiście tylko kilka z setek przykładów. Pokazuje to, że gry wideo stanowią medium niezwykłe, gdzie ekran nie odgrywa aż tak znaczącej roli. Założenie, że małe gry powstają tylko na mały ekran i odwrotnie, jest błędne. Dzisiaj można przekonwertować wszystko - producentów ograniczają wyłącznie możliwości sprzętowe, ale już mocno się to zmienia i zapewne za kilka lat duże produkcje AAA będą od razu debiutować również na mobilkach.

źródło: agdrtv24.pl

agdrtv24
NASZE SERWISY
  • agdrtv24
  • pięknydom24
  • informacje branżowe