Nowy model wokółusznych, zamkniętych słuchawek renomowanej austriackiej marki mocno depcze po piętach jej rewelacyjnym słuchawkom AKG 550, wyróżnionym za design prestiżową nagrodą Red Dot. Czy je prześcignie?

Polecane sklepy

[[[zdjecie,13592,duze]]]

Faktem jest, że grają w nich niemal identyczne, 50-milimetrowe przetworniki - największe, jakie AKG montuje w słuchawkach. Budują one w paśmie 10Hz - 25kHz to samo przestrzenne, studyjne brzmienie, którym zachwycał utytułowany poprzednik, ale z leciutko pogłębionymi basami, przy czym to „leciutko” czyni sporą różnicę. Równie komfortowe, choć nieco mniejsze i delikatniej wykonane nausznice z miękkiej skórki wręcz zachęcają do zabrania słuchawek na spacer (z typowo studyjną 550-tką byłoby to trudniejsze). System ich składania 2D Axis, dzięki któremu słuchawki kładą się grzecznie do płaskiego, sztywnego etui, też wygląda na zaprojektowany z myślą o użyciu na wynos.

[[[zdjecie,13593,duze]]]

Już na pierwszy rzut oka widać też, że super nowocześnie zaprojektowana 545-tka została szczodrze wyposażona. W komplecie mamy aż dwa przewody - na pierwszym znajdziemy uniwersalny pilot z mikrofonem i jednym przyciskiem, a na drugim trójprzyciskowy pilot MFI z mikrofonem, kompatybilny z urządzeniami Apple. Oba nie tylko umożliwiają odbieranie telefonów bez zdejmowania słuchawek - otwierają też wręcz nieograniczone możliwości korzystania z iPoda, iPhone’a, iPada, odbiorników stereo a także urządzeń z Androidem, Windows, Blackberry i MP3. Adapter 6,3 mm na 3,5 milimetrowy mini jack dopełnia wachlarza możliwych połączeń.

[[[zdjecie,13594,duze]]]

Żeby już zupełnie nie było się do czego przyczepić, model K545 pojawił się równocześnie w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej, oraz czarnej, ale z tylnimi dekielkami ze szczotkowanego aluminium w kolorze turkusowym i pomarańczowym.

AKG K545, cena 999 zł

źródło: akg/agdrtv24.pl