Japoński Sharp stara się odzyskać nie tyle co utracony prestiż, ale ogólnie płynność finansową. Pomóc ma w tym spory kredyt (zaufania również) w wysokości 30 mld jenów (313 mln euro) od trzech banków - Resona Bank, Mizuho Trust & Banking oraz Mitsubishi UFJ Trust & Banking - każdy z nich ma pożyczy po 10 miliardów jenów, czytamy na stronach agencji Bloomberg. Pisaliśmy wyżej o kredycie zaufanie. Z całą pewnością zaufanie wśród kredytodawców wzrosło po ogłoszeniu współpracy pomiędzy Sharpem i Samsungiem (o czym pisaliśmy wcześniej) oraz po podpisaniu umowy z Qualcomm. Dodamy tylko, że Sharp prognozuje 450 miliardów jenów straty za rok fiskalny kończący się 31 marca +... 200 mld jenów długu do spłacenia.

źródło: bloomberg/agdrtv24.pl