fot. Otto
Wentylator nie musi być nudny – Otto, Charly i dumny Q to udowadniają
Lato już niedługo, a co za tym idzie czekają nas wysokie temperatury. Bez odpowiednich sprzymierzeńców nie sposób będzie dać sobie z nimi radę. Stadler Form – szwajcarski producent urządzeń poprawiających jakość powietrza domowego udowadnia, że nie trzeba rezygnować z dobrego designu na rzecz efektywności urządzeń. Wszystko za sprawą designerskich wiatraków – Otto, Q i kultowej rodziny wentylatorów Charly.
- Otto – sieje wiatr!
Ekologiczny faworyt i must have tego sezonu. Spodoba się każdemu kto uwielbia naturalne materiały i styl tropikalny. Jego obudowa z bambusa, przywodząca na myśl rajskie plaże z palmami, otacza serce urządzenia, którym jest wiatrak złożony z pięciu dużych łopat. Jego moc tak naprawdę łatwo dopasować od potrzeb użytkownika. Dzięki trzem poziom prędkości przyniesie ulgę – od lekkiej bryzy, aż po istną wichurę w pomieszczeniu. Co istotne przy takich urządzeniach, jego tylną obudowę bardzo prosto można zdemontować. Umożliwia to precyzyjne i szybkie wyczyszczenie wentylatora. Świetnie sprawdzi się też we wnętrzach urządzonych w stylu eklektycznym. Idealnie będzie prezentował się na podłodze lub wyeksponowany na fornirowanej konsoli. W dusznej atmosferze męskiego świata w postaci ciemnych, przytłumionych wnętrz wprowadzi przyjemny powiew chłodu, a gęsta atmosfera zamieni się w raj.
- Q – tytan pracy
Pewnie zastanawiacie się skąd taka nazwa? To bardzo proste. Wentylator swoim wyglądem przypomina literę „Q”. Pomimo swojej nieskomplikowanej budowy „Q” to prawdziwy majstersztyk wśród wentylatorów, a prace nad jego konstrukcją trwały kilka lat. Wszystko po to by umożliwić produkcję seryjną nie rezygnując ani trochę z pięknej formy. Całość konstrukcji została zamknięta w aluminiowej, gładkiej obudowie. Jego obsługa jest również nieskomplikowana. 3-stopniowe pokrętło reguluje siłę wytwarzanego podmuchu, tak by był dla nas jak najbardziej optymalny. Model „Q” to opcja, która sprawdzi się w każdym wnętrzu. Nadaje się do loftowych i industrialnych wnętrz, ale i tych minimalistycznych pozbawionych wymyślnych i zbędnych dekoracji. Wentylator dostępny jest w trzech kolorach – klasycznym czarnym, aluminiowym srebrnym i coś dla fanów ekstrawagancji - jagodowym.
- Kultowy Charly w trzech odsłonach
Nie możemy zapomnieć o flagowym produkcie Stadler Form w kategorii wentylatorów. Kultowy Charly to model, który przeszedł do historii i jest wisienką na torcie oferty Stadler Form. Każdy znajdzie odpowiedni wariant dostosowany do oczekiwań użytkownika. Wiatrak dostępny jest w trzech wersjach: little - stołowej, stand - stojącej oraz floor - podłogowej. Wyposażony w system oscylacji równomiernie rozprowadza rześkie powietrze po całym wnętrzu. Daje też możliwość wyboru prędkości i natężenia strumienia, a jego trzy aluminiowe łopaty zapewniają ruch powietrza precyzyjnie dostosowany do oczekiwań. Budowa wentylatorów z serii Charly to też mocny i solidny argument. Każdy wiatrak wykonany jest z metalu, a ocynkowana postawa dodaje mu nowoczesnego charakteru. Istotną funkcją jest też możliwość ustawienia pochylenia wiatraka w pożądany sposób. Wszystko to, aby ciepłe powietrze nie miało szans, a nasze wnętrze było perfekcyjnie schłodzone. Szczególnie te wnętrza, które urządzimy w tak bardzo popularnym stylu boho. Sprawdzi się też we wnętrzach utrzymanych w amerykańskim klimacie lat 50. i 60.
źródło: agdrtv24.pl